Późnym latem daje się zauważyć niemalże hurtowo zakładane pajęczyny. To „domy" pająków. Młode pająki wyklują się za około pół roku wcześniej, na początku wiosny. Już tygodniowe pająki potrafią wytwarzać już nawet metrowe nici pajęczyny. Jest to czas, kiedy pająki poszukują partnerów, często w naszych mieszkaniach. Można jednak pozbyć się z mieszkania tych nieproszonych gości.
Przede wszystkim porządek. Czystość w mieszkaniu to podstawa w walce z pająkami. Trzeba przede wszystkim dbać o porządek w domu. Resztki pokarmów, różne okruszki i kurz to idealne warunki sprzyjające rozmnażaniu się różnego rodzaju pajęczaków.
Dzieje się tak dlatego, że pająki żywią się innymi owadami. Trzeba zatem zadbać o to, żeby nie było w naszym domu innych owadów, np. much, muszek owocówek czy pluskiew i prusaków. Jeśli inne owady nie pojawią się w domu, pająk nie będzie miał pożywienia, bo nic nie schwyta w pajęczynę, a co za tym idzie, nasze mieszkanie nie będzie dla niego odpowiednim terytorium do życia i żerowania, tym samym nie będzie występował w mieszkaniu.
Istnieją różnego rodzaju preparaty owadobójcze, które można stosować przy obecności pająków w domu, jednak trzeba widzieć, iż w rzeczywistości większość tych środków nie działa na pająki czy inne pajęczaki. Skuteczne są dopiero specjalne preparaty, mające zazwyczaj duże stężenie. Takich sprawdzonych produktów niestety nie ma możliwości dostać się w handlu detalicznym. Środki te są oferowane w specjalistycznych firmach, trudniących się dezynfekcją, dezynsekcją i deratyzacją (DDD). Preparaty chemiczne są dostępne zazwyczaj w spryskiwaczach. Dają efekt zauważalny przeważnie na maksimum kilka tygodni. Po tym czasie pająki zazwyczaj znów pojawiają się w mieszkaniu. Na pająki działają nie tylko środki chemiczne. Również domowe sprawdzone sposoby mogą spowodować, że pajęczaki wyniosą się z naszego domu.
W ofertach sklepów można znaleźć urządzenia, które odstraszają ultradźwiękami. Odstraszacze te podłącza się do kontaktów. Zazwyczaj urządzenia te działają na określonej przestrzeni i ograniczonej odległości od źródła ultradźwięków (np. w jednym pomieszczeniu jeden odstraszacz). Starsze modele miały wpływać negatywnie na zwierzęta domowe: koty lub psy. Te nowsze nie są już szkodliwe dla czworonogów. Ich żywotność to z reguły na 3–4 miesiące. Są jednak takie, które działają przez dwa lata i dłużej.
